Home Page of Mateusz Piechnat

Muzyka

Od urodzenia miałem wielką ambicję, aby zostać kompozytorem. Wydawało mi się, że tylko w ten sposób muzyk może przetrwać w pamięci innych. Dlatego też od zawsze improwizowałem przy instrumencie z lepszym lub gorszym skutkiem. W pierwszej klasie liceum dostałem komputer i zacząłem niektóre utwory spisywać w programie Finale. Aplikacja ta dała mi także możliwość zapisywania prymitywnych plików muzycznych w formacie MIDI. W ten właśnie sposób powstała większość poniższych utworów. Od strony estetycznej są obrzydliwe, ale mniej więcej pokazują obraz moich muzycznych przemyśleń. Oczywiście z perspektywy czasu oraz studiów w Akademii Muzycznej zdałem sobie sprawę z tego, że te kompozycje to tylko marne ćwiczenia, które nie zapewnią mi chwały na wieczność. Mimo wszystko zamieściłem kilka z nich – na pamiątkę.

Pokaż stronę: ​12

  • Jazz [krótkie]

    (4.1 KB)

    Sprawdzałem czy potrafię napisać coś w tonalności Jazzowej i 45 sekund zaspokoiło moją ciekawość.

  • Jogen [beat]

    (18.0 KB)

    Bez komentarza :)

  • Quasi Fuga

    (10.4 KB)

    Ostatnia fuga, jaką chciało mi się napisać (1 rok studiów). Powstała pod wpływem zakładu - miałem napisać fugę na temat z utworu znajomego kompozytora Macieja Staszewskiego.

  • Sinfonia Es-dur

    (22.0 KB)

    Utwór z końca liceum. Chciałem spróbować swoich sił z większą ilością instrumentów. Obecnie używam go jako dzwonka w telefonie.

  • Takie coś [beat]

    (10.6 KB)

    Krótkie echo utworu Classic.

  • Telegraf

    (17.9 KB)

    Myślą przewodnią tej kompozycji jest ostentacyjny rytm, który w pierwotnym zamyśle miał być wykonywany przez telegraf. Z braku możliwości brzmień MIDI skorzystałem z dźwięku klarnetu :)

  • Wiatr z zachodu

    (14.7 KB)

    Nie wiem, co to jest i skąd się wzięło w mojej głowie. Myślę, że zbyt długo słuchałem muzyki Grzegorza Turnaua.

Pokaż stronę: ​12